Przez inny benchmark cenowy, to może to doprowadzić do zwiększenia poziomu konkurencyjności rynku w ogóle. W takim przypadku konsumenci mogą odnieść korzyść z tego „rozbioru” Lotosu. Pytanie tylko, czy zarząd i akcjonariusze Orlenu mieli i mają to na celu.
Które stacje Lotosu przejmie Orlen? Lista lokalizacji w Polsce
Kwota 500 mln dolarów jest uważana za zbyt wysoką i nieproporcjonalną w stosunku do zapłaconej ceny za Lotos. To ogranicza możliwość Orlenu do renegocjacji umowy lub odstąpienia od niej w przyszłości. W ostatnich latach tematem szeroko omawianym w Polsce jest przejęcie Lotosu przez PKN Orlen. Fuzja która miała stworzyć potężnego gracza na rynku paliwowym, wywołała wiele dyskusji i kontrowersji. W niniejszym artykule przeanalizujemy referencyjne artykuły dotyczące tej transakcji i przedstawimy konsekwencje, jakie mogą wyniknąć z połączenia tych dwóch gigantów. Kapitalizacja PKN Orlen wynosi obecnie ok. 27,1 mld zł, a kapitalizacja Lotosu – 11,1 mld zł.
Przejęcie Lotosu przez PKN Orlen. Jak może wpłynąć na gospodarkę i ceny?
- Daniel Obajtek przekazał, że Orlen planuje przejąć Lotos na przełomie lipca i sierpnia.
- Poniżej znajdziesz szczegółowy wykaz stacji, które zmienią swoją markę na Orlen, a także ich lokalizacje w różnych częściach Polski.
- Część aktywów firmy z Gdańska trafi w ręce węgierskiej grupy MOL, a także do Saudi Aramco.
- W takim przypadku konsumenci mogą odnieść korzyść z tego „rozbioru” Lotosu.
A tu jest depolonizacja – wyprzedaż majątku dobrej firmy, dobrze funkcjonującej na rynku, dla innych firm zagranicznych. Takich zabiegów zwykle dokonuje się w stosunku do przedsiębiorstw, które słabo funkcjonują, wymagają jakiegoś partnera, który znajdzie sposób na podźwignięcie firmy z kłopotów. A przecież Lotos radził sobie świetnie – stwierdził Paweł Olechnowicz na antenie Radia ZET.
Źródła Reutersa mówią m.in., że Orlen zaproponował sprzedaż udziałów Lotosu w joint-venture z BP o nazwie Lotos Air BP Polska (LABP), a także zobowiązał się do dostarczania paliwa lotniczego dla LABP, co ma na celu stworzenie wiarygodnego konkurenta. Przejęcie stacji Lotos przez PKN Orlen może znacząco wpłynąć na dostępność paliwa w różnych regionach Polski. W miastach, gdzie stacje Lotos były popularne, klienci mogą zauważyć zmiany w dostępności określonych rodzajów paliw. W wyniku integracji systemów oraz zasobów, mogą wystąpić krótkoterminowe braki w dostawach, co może wpłynąć na lokalny rynek paliwowy.
Załącznik nr 1 – projekt uchwały NWZ PKN ORLEN S.A. w sprawie Połączenia
Cena, jaką PKN Orlen ma zapłacić za 144 stacje na Węgrzech i 41 stacji na Słowacji, to ok. 229 mln euro. Przejmując Lotos, Orlen stworzył potężnego gracza na rynku paliwowym w Polsce. Ta dominująca pozycja może prowadzić do tworzenia monopolu, co może negatywnie wpływać na rynek i konsumenckie ceny paliw. Ponadto, umowa fuzji zawierała zapisy, które dawały Orlenowi praktyczne prawo weta we wszystkich obszarach zarządzania Lotosem.
- Formalnie Orlen stał się z Lotosem jedną firmą w sierpniu 2022 roku.
- Może nie w garści ale kto wie, czy nie w tylnej kieszeni.
- Zainteresowanie przejęciem części stacji wyrażał Unimot.
- – Fuzja pozwoli nam zdecydowanie szybciej się rozwijać, osiągnąć synergie, generujące miliardy oszczędności – dodał.
- 22 lipca będziemy wiedzieli na 100 proc., czego się spodziewać – mówi Grzegorz Maziak.
Wpływ na biznes Orlenu
To podważa niezależność Lotosu i może prowadzić do decyzji, które nie zawsze będą służyć interesom mniejszościowych akcjonariuszy. Według pierwszego artykułu, przejęcie Lotosu przez Orlen spotkało się z krytyką ze strony akcjonariuszy, którzy oszacowali, że stracili około 6 mld złotych w wyniku tej transakcji. Orlen zapłacił ponad 15 mld złotych za majątek Lotosu, który według sprawozdania rocznego Orlenu był wart około 21 mld złotych. Ponadto, aktywa Lotosu o wartości 9,36 mld złotych zostały sprzedane za 4,95 mld złotych. Ta duża różnica w wartościach budzi poważne wątpliwości co do korzyści, jakie przyniesie fuzja Orlen-Lotos. W komunikacie spółki mogliśmy przeczytać, że “celem transakcji przejęcia kapitałowego jest stworzenie silnego podmiotu o międzynarodowym potencjale liczącego się na rynku dostaw ropy”.
Fuzja à la Orlen, która jako cel stawia sobie to, że jej inicjator będzie – po jej przeprowadzeniu i poniesieniu kosztów – zarabiał mniej niż przed tą fuzją. Ale do tej pory było to skutkiem „niepowodzenia” realizowania celów fuzji a nie jej „powodzenia”. Warto zaznaczyć, że proces rebrandingu zakończył się w marcu 2023 roku. Klienci mogą więc już korzystać z usług pod nową marką. Orlen zadbał o to, aby klienci byli na bieżąco informowani o zmianach, co miało na celu zminimalizowanie ewentualnych niedogodności związanych z przejściem na nową markę. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wydał natomiast warunkową zgodę na połączenie PKN Orlen i Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG).
Płocki koncern otrzymał od Komisji Europejskiej warunkową zgodę na przejęcie Lotosu. Komisja zatwierdziła także umowy zawarte z tymi nabywcami – zaznaczył w komunikacie płocki koncern. Jak podkreślił, oznacza to zgodę Komisji na przejęcie przez PKN Orlen kontroli nad Grupą Lotos.
Aby maksymalnie wykorzystać nową ofertę, warto zainwestować w aplikację mobilną Orlen, która umożliwia śledzenie promocji, zbieranie punktów lojalnościowych oraz planowanie wizyt na stacji. Użytkownicy mogą również korzystać z funkcji płatności mobilnych, co przyspiesza proces tankowania i zwiększa wygodę. PKN Orlen przejął około 100 stacji paliw Lotosu w ramach fuzji zatwierdzonej przez Komisję Europejską. Wśród tych stacji znajdują się obiekty w wielu miastach w Polsce, co ma znaczący wpływ na rynek paliw. Warto wiedzieć, które konkretne lokalizacje zostaną zmienione na markę Orlen, aby dostosować się do nadchodzących zmian.
To istotna zmiana, która może wpłynąć na dostępność paliwa oraz programy lojalnościowe. W artykule przedstawimy szczegółowy wykaz stacji, które zostały przejęte, oraz omówimy konsekwencje tego procesu dla klientów. PKN Orlen miał przedstawić Komisji Europejskiej tzw.
W wyniku przeprowadzenia transakcji, pozycja Orlenu na rynku detalicznym nie ulegnie zmianie. Połączona pozycja Orlenu i Lotosu ulegnie osłabieniu. Dotychczas Orlen i Lotos, mając możliwość swoistego „ręcznego” sterowania marżą detaliczną (przez pozycję na rynku), przenosili na marżę hurtową źródło swoich zysków, wymuszając na „konkurencyjnych” sieciach stacji benzynowych obniżanie marży detalicznej. Takie ręczne sterowanie cenami detalicznymi i swoiste dotowanie przez inne sieci cen na stacjach paliw stanie się niemożliwe. Jeżeli nowy gracz dysponować będzie odpowiednio dużą liczbą stacji, a jednocześnie będzie powiązany umowami z innymi sieciami należącymi do międzynarodowych koncernów, na rozliczenia cen w hurcie nie według lokalnej ceny hurtowej ale np.
Zgodnie z unijnymi przepisami Bruksela musiała ocenić, jak taka fuzja wpłynie na polski rynek. KE dała Orlenowi zielone światło do przejęcia, o ile podzieli się dużą częścią Lotosu z innymi graczami. Warunki ustalone przez Orlen i KE zostały nazwane środkami zaradczymi. Po przejęciu stacji Lotos przez PKN Orlen, klienci mogą zyskać nie tylko na jakości paliwa, ale także na efektywności korzystania z usług.
USA naciska na Europę w sprawie ceł na Chiny za import rosyjskiej ropy
Konkurencji, która może zniwelować skutki zamknięcia w pierwszych latach rządów PiS rynku polskiego na import prywatny, który niewątpliwie był źródłem patologii, w szczególności związanych z unikaniem przez część importerów podatków (akcyzy i VAT-u). To właśnie zamknięcie rynku było źródłem tak dużego wzrostu sprzedaży i zysku w Orlenie i w Lotosie. Ciekawe, czy tym nowym graczem nie okaże się posiadacz rosyjskiego paszportu. Może nie w garści ale kto wie, czy nie w tylnej kieszeni. W chwili obecnej pozycja Orlenu (i Lotosu) na rynku paliwa lotniczego, od brexit talks update Wilna do Pragi jest niemal monopolistyczna. Wykonanie postanowień fuzji sytuację tę zmieni diametralnie.